Opowieść o kilku latach życia współczesnej Polki. Kobiety wykształconej, inteligentnej,
błyskotliwej i pracowitej. Matki, żony, córki, pracownika, pracodawcy, kobiety szczęśliwej i
nieszczęśliwej, zakochanej i samotnej, spełnionej i zdesperowanej.
90 minut na pokazanie takiego bogactwa doświadczeń, to bardzo mało. Chyba, że na scenie
widzimy znakomitą aktorkę Jowitę Budnik, nagradzaną za główne role Złotymi Lwami i Orłem –
Polską Nagrodą Filmową.
W Supermence jak w życiu, dramat miesza się z komedią, ironia z życzliwością, filozofia z
banałem, a śmiech następuje po łzach i wściekłości. W scenicznej historii pojawia się galeria
groteskowych, choć z życia wziętych postaci. Desperackie próby bohaterki, aby poradzić sobie na
niebezpiecznych zakrętach życia, wzbudzają z jednej strony wielki podziw, a z drugiej wywołują
salwy śmiechu.
Możemy obserwować Jowitę Budnik w przejmujących monologach, finezyjnych, zabawnych
dialogach, próbie tańca erotycznego, w czasie przetykania kolanka pod zlewem i w niezwykle
bogatym repertuarze wokalnym. Tytułowa postać bierze na swoje barki ciężary, którym nie
sposób podołać. Potrafi jednak krytycznie podejść do swoich relacji z dziećmi, matką, ukochaną
pracą oraz mężczyznami. Uczy się na swoich własnych, często bolesnych, błędach. I znajduje
rozwiązanie!
Autor: Dorota Macieja
Reżyseria: Jerzy Gudejko
Na scenie: Jowita Budnik
Czas trwania: 90 min.